wtorek, 20 marca 2012

Wróciłam do domu:)

   Po prawie trzytygodniowej wizycie w Anglii u córki i jej rodziny wróciłam pełna wrażeń do domu. Większość wolnego czasu spędzałam z moją trzyletnią wnusią Marysią, nie mogąc nacieszyć się jej powiedzonkami,  mądrością i urodą:)


   Skorzystałam z pomocy Magdy - mojej córki, żeby kupić w sklepach  internetowych paseczki do quillingu. U nas nadal nie ma takiego wyboru, jak tam. Szkoda tylko, że finanse mocno mnie ograniczały, bo na pewno bym kupiła więcej:) Ale te paski, które sobie przywiozłam, też mnie cieszą.


   Chodząc po mieście i zwiedzając Colchester, najstarsze miasto Anglii, wstępowałam do różnych sklepów, w których szukałam ciekawych materiałów do tworzenia kartek. 15 marca w Londynie zaczęły się targi Stitch and Craft Show, na które zaprosiła mnie Magda. Na trzech kondygnacjach ogromnego budynku można było znaleźć: włóczki i wszystko, co potrzeba do tworzenia z nich ( druty, szydełka, wzory i mnóstwo innych), a także gotowe wyroby. Włóczki wybierało się z ogromnego stosu pakietów leżących na podłodze. Zrobiłam kilkanaście zdjęć, chociaż okazało się, że nie wolno tego robić bez specjalnego pozwolenia.


 Na tym piętrze zobaczyłam wystawę - miasteczko z włóczki. Zachwyciła mnie precyzja i wyobraźnia osób, które to stworzyły.








  Na innym piętrze było wszystko, co potrzebne do robienia kartek. Tu już nie udało mi się zrobić zbyt wielu zdjęć. Zresztą, żadne zdjęcie nie oddaje bogactwa tego, co tam zobaczyłyśmy.


                                                                                                                                                        





   Jeszcze inna kondygnacja - to miliony koralików i akcesoria do robienia biżuterii, kilometry najróżniejszych wstążek, a także wszystko, co potrzeba do haftowania - nici, igły, kanwa, mnóstwo różności, których nie znam. Stałam zachwycona obrazkami haftowanymi krzyżykami. Tego się nie da w żaden sposób opisać, to po prostu trzeba zobaczyć:)











  Nie napisałam jeszcze o wielu innych rzeczach, akcesoriach do tworzenia w zupełnie mi obcych, po raz pierwszy widzianych technikach, o wielkich stoiskach, na których piętrzyły się przepiękne kolorowe tkaniny, o quiltingu, którym zajmuje się bardzo wiele pań w Anglii. Była tam wystawa prac w tej technice - coś niesamowitego.

 
  Kupiłam sobie trochę materiałów do robienia kartek, czasopisma i wróciłyśmy zmęczone i pełne wrażeń. Warto było poświęcić 4 godziny na dojechanie na te targi i następne 4 na powrót do domu. Oto kilka zdjęć tego, co sobie przywiozłam. Od jutra będę wykorzystywać moje nowe materiały do tworzenia :)))






  


11 komentarzy:

  1. WOW jak pięknie! Chyba siłą by mnie stamtąd nie wyciągnęli! Zazdroszczę wizyty w takim miejscu. A zakupy też cudne- te odcienie paseczków..., pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rownież chciałabym ,to zobaczyć,przeżyć,coś wspaniałego, zakupy super,śliczną masz wnusie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Toż to same cudeńka. Sama z przyjemnością wybrałabym się na takie oględziny, o zakupach tylko pomarzyć.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś czuję, że mnie też ciężko byłoby stamtąd wyciągnąć :)) Rewelacyjne te targi i już mnie ciekawi co powstanie z tylu materiałów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wracajcie do nas. W kwietniu też są jakieś targi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chętnie bym wróciła, tak nam dobrze u Was było, targi nie są ważne:)

      Usuń
  6. To się naoglądałaś cudowności, nałapałaś weny, czyli czekamy na twórczość :)
    Wnusia śliczna i mnie się wydaje, że podobna do Babci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudo, dzięki za zdjęcia chociaż oczy nacieszyłam, szkoda że u nas nie ma gazet z takimi fajowymi dodatkami jak stemple silikonowe, czy taśmy :) już Cię tam widze w akcji, pewnie nie mogłaś oczu oderwać od tego wszystkiego

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Elu, Pani w RAJU była!!! Cudne zdjęcia!
    A pzry okazji powiadomię Panią o wszechpolskiej zabawie quillingowej, ktorą oraganizuje Kasia z blogu "Quiiling":
    "Poszukuję polskich blogerek zajmujących się Quillingiem chętnych do wzięcia udziału w polskiej edycji Hop blog Quilling.
    Chętne osoby proszę o kontakt z moja osobą.
    Pozdrawiam :)"
    To jej adres - finnuala@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. wow !!!!
    MOST OF THE GARDEN CENTERS HERE IN UK HAVE A CRAFT SHOP .THE WORKS IS ONE OF THE SHOP WHERE I GET CARD CRAFTS FOR REASONABLE PRICE
    i get my papers and beads from Hobbycraft.
    AND // Range superstore// is it in london ?,it is a must see shop for card accessories and blanks

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)