Podziwiałam na różnych blogach choinki - karczochy, ale nigdy jakoś nie mogłam się zdecydować, aby taką sama zrobić. Chyba nie wierzyłam we własne siły:). Okazało się, że to wcale nie takie trudne, jak mi się wydawało. Po zrobieniu dziesiątek karczochowych bombek umiejętność została w palcach i oto moja choineczka, ma 18 cm wysokości i prezentuje się całkiem nieźle, prawda?
Of course, looks amazing! Wonderful!
OdpowiedzUsuńWidzę, że przygotowania do świąt ida już pełną parą :) Piękna choinka :)
OdpowiedzUsuńChoinka jest naprawdę cudna ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://quillingowo.blogspot.com/
:)
piekna choinka
OdpowiedzUsuńBrawo. Fajnie Ci wyszła choineczka.
OdpowiedzUsuńLooks wonderful!!!You are very creative!
OdpowiedzUsuńJest śliczna:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że karczochy nie są takie trudne, a pięknie wyglądają, tak jak właśnie Twoja choineczka :))
OdpowiedzUsuńpiękna jest
OdpowiedzUsuń