poniedziałek, 24 czerwca 2013

Kolczyki quilling

   Zrobiłam dla siebie dwie pary quillingowych kolczyków w moich ulubionych kolorach - przydadzą się do letnich strojów:) Na zdjęciu wyszły jakoś krzywo, ale w uchu tego nie widać - sprawdziłam:))





czwartek, 20 czerwca 2013

Wygrałam candy

   Wczoraj dostałam przesyłkę - wygrałam candy u Bożenki. W paczuszce była śliczna para - babcia i dziadek. Żadne zdjęcie nie potrafi oddać precyzji, z jaką Bożenka wykonuje swoje cuda. Babcina głowa - mistrzostwo świata, a jej pantalony powaliły mnie na kolana. Do tego jeszcze śliczna letnia kartka. Bożenko - jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję za zorganizowanie zabawy i za szczęśliwe dla mnie losowanie:)






wtorek, 18 czerwca 2013

Floks

  Kupiłam sobie na działkę miniaturowego floksa. Pani, od której go kupowałam, powiedziała, że to roślinka jednoroczna. Wsadziłam do ziemi, zrobiłam zdjęcie - zbliżenie kwiatka, bo bardzo mi się podobał. Pomyślałam, że to dobry wór na haft wstążeczkowy, tym bardziej, że właśnie kupiłam fioletową farbę do jedwabiu. Zrobiłam próbkę - po raz pierwszy farbowałam wyhaftowany kwiat. I to wszystko, co mi zostało po floksie - w ziemi kwiatek po dwóch dniach zdechł zupełnie, nie wiem, dlaczego, a ochota na haftowanie go uciekła gdzieś daleko. Teraz czekam na powrót weny, może uda mi się wyhaftować cały bukiecik floksów?



sobota, 15 czerwca 2013

Scrapki

   Wczoraj odebrałam na poczcie przesyłkę - zamówiłam u Małgosi całkiem dużą kolekcję spośród oferowanych przez nią scrapek. Paczuszka była starannie zapakowana, wszystko przygotowane zgodnie z tym, co Małgosia proponuje. Scrapki piękne, różnorodne, do tego sporo gratisów. Bardzo mnie ten zakup cieszy, na razie przyglądam się i myślę, do czego wykorzystam te śliczności:) Małgosiu - dziękuję Ci bardzo.




A to dodne przez Małgosię gratisy:


środa, 12 czerwca 2013

Wracam

   Ostatnio rozleniwiłam się okropnie. Nie znaczy to, że zupełnie nic nie robiłam, ale nie mogłam się jakoś zmobilizować, żeby coś napisać i pochwalić się tym, co robię. A uzbierało się sporo. Zdjęcia same nie chciały się przenieść z aparatu do laptopa:) W końcu zdarzyło się coś, co spowodowało, że moja niemoc uciekła gdzieś daleko. Spowodowała to Bożenka, która wylosowała mnie w swoim candy. Nie mogę jeszcze pokazać wygranej, ale jak tylko dostanę przesyłkę, nie omieszkam się nią pochwalić:) Bożenko, bardzo Ci dziękuję za wyrwanie mnie z marazmu:)
   Teraz będę się chwalić. Nie dam rady nadrobić wszystkich zaległości, więc dzisiaj pokażę tylko trochę prac, które wykonałyśmy z bebeficjentkami Klubu Pacjenta. Wiosna w pełni, więc postanowiłyśmy Klub ozdobić kwiatami zrobionymi z papieru i bibułki.






   Nasz Klub pięknieje, ponieważ wszystko, co nasze ręce stworzą, znajduje swoje miejsce i cieszy oczy:)
   W wolnej chwili zrobiłam malutki obrazek.   Wykorzystałam pudełeczko po czekoladkach, aby w nim umieścić lilię.