Ciągle uczę się haftu wstążeczkowego. Szukam w necie wzorów i schematów. Zamówiłam sobie farby do barwienia wstążek, a tymczasem wykorzystuję do nauki te, które mam. Próbowałam wyszywać różne liście i drobne, proste kwiatki, ale to jeszcze nie to, co bym chciała:) Dzisiaj udało mi się wyszyć według wzoru różyczki. Oprawiłam, powiesiłam i mam już trzeci obrazek.
Piękna praca
OdpowiedzUsuńCudo. Podziwiam, bo mi też się marzy przygoda z haftem wstążeczkowym, ale na razie brak mi czasu i odwagi aby zacząć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje piękne różyczki:) Ja również marze o nauce haftu wstążeczkowego, jednak na razie mam zbyt małą wiedzę na ten temat i nie wiem od czego zacząć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwhat have you done brilliantly!
OdpowiedzUsuńGreetings Baukje
No piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne !!!!! Kiedy ja bądę takie umiała?
OdpowiedzUsuńChyba po warsztatach w lipcu......